Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 22, 2018

7.

Obraz
7. (17.02.2016r.) Warszawa. Witam Was serdecznie. Praca powstała jednego dnia, ale przyznam, że trudno mi się ją robiło przez duże kwiaty i braku wtedy pomysłu. Obecnie pewnie wykonałabym pracę w innym stylu. Nie wiem czy kolorystyka by pozostała, na pewno w większości tak, nie jestem pewna co do całości. Praca podoba mi się ale nie zachwyca mnie patrząc na prace które powstały w późniejszym czasie. Myślę, że jedyne czego jej zabrakło to brak wiedzy. Bo starałam przyłożyć się do niej dokładnie, włożyłam duży wysiłek i przez długi czas byłam mocno zadowolona, obecnie dostrzegam pewne różnice... Jeśli Jest Ktoś Komu spodoba się ta praca, a chciałby wesprzeć moje leczenie do zapraszam do napisania w komentarzu lub w wiadomości na priv. Pamiętajcie, że pomagać można na różne sposoby... Zakup kolorowanek jest jednym ze sposobów, w jakie chcę zbierać środki na moje leczenie. Proszę Was o wsparcie, Kto jak może i chce, sposobów na Wspieranie leczenia jest wiele. Więcej informacji w pości

6.

Obraz
16.02.2016r. Warszawa Praca, która powstała dzień po poprzedniej. delikatna, dokładna, mocno w kolorystyce i sposobie kolorowania przypominająca poprzednią. Delikatne odcienie, bez cieniowania. Łagodne ruchy dłonią, dokładne wykończenia. Zapraszam do zakupu i wspierania mojego leczenia. Ja wiem, że nie jest to obraz tylko kolorowanka, ale uwierzcie mi, że tracąc czucie w dłoniach taka kolorowanka, to naprawdę ogromny wyczyn...

5.

Obraz
15.02.2016r. Warszawa Praca w którą włożyłam wiele serca i po mimo tego, że nie dawałam rady jeszcze cieniować widok napawa mnie ciągle satysfakcją. Pojedyncze płatki nie są cieniowane, natomiast całość wizualnie sprawia wrażenie cieni. Użycie wielu odcieni z jasnymi kontrastami. Jest to praca, którą pomimo ogromnych braków w wiedzy zastosowaniu technik kolorowania, bardzo lubię. Wygląda przyjemnie, dosyć starannie. Zapraszam do zakupu i w ten sposób wsparcia mojego leczenia, jak również możliwości dalszej rehabilitacji również tej o podłożu artystycznym (może nowe kolorowanki, lub kredki), bo wiadomo, to odkłada się na boczny plan kiedy trzeba zakupić lekarstwa...

4.

Obraz
02.2016r. Warszawa Praca dla mnie jako początkującej była trudna, przez drobne elementy mocno zniechęcająca do kolorowania. Po za tym bardzo spontaniczna, ponieważ ciężko było mieć pomysł na niektóre elementy... Pewnie w chwili obecnej wygląd gotowej pracy byłby znacznie różniący się. Natomiast jestem z siebie zadowolona, że nie poddałam się i w tamtym czasie podjęłam to wyzwanie. Przy takich trudnościach jakie były w danej chwili, każdy element sprawiał mi trudności, a tym bardziej te drobne elementy. Zachęcam do zakupu pracy, w którą musiałam dołożyć ogromnych starań, żeby kolorować (utrzymać kredki w dłonii nie zamazać przez niechciane ruchy drobnych listków). Zapraszam do zakupu... Kontakt pod postem lub na maila...

3.

Obraz
08.02.20164 Warszawa Jest to pierwsza praca , na którą zwróciłam uwagę po zakończeniu. Wiem, że nie jest doskonała, ale ogrom pracy który tu włożyłam i efekt końcowy satysfakcjonuje mnie. W kolorowance mojej jest tu delikatne szarawe tło. Jest ono skutkiem siedzącego gdzieś głęboko w mojej głowie przesłania, że każda praca powinna mieć swoje tło, choć po skończeniu uważam że nie do końca jest ono tu potrzebne. Zachęcam do zakupu... Fundusze ze sprzedaży są przeznaczone na moje leczenie. Liczę na Wasze propozycje co do ceny, proszę uwzględnić cenę przesyłki.